Pożyczki dla bezrobotnych. Pomoc czy ryzyko?
Anonimowo / 7 lat temu / 0 komentarze„Pożyczka bez dochodów przez internet” czytamy na jaskrawych banerach podczas przeglądania ulubionego portalu. Firma oferuje pożyczki dla niepracujących i nie wymaga żadnych zastawów, wystarczy tylko wypełnić wniosek i gotowe. Brzmi interesująco i wręcz trochę zbyt pięknie. Gdzie w takim razie jest haczyk? Przeglądamy umowę i wszystko jest w porządku, żadnych małych druczków, ani ukrytych opłat. Warunki spłaty tak jak przy innych chwilówkach, czyli możliwość płatnego przedłużenia, w przypadku braku spłaty najpierw seria monitów i dopiero potem sprawa sądowa. Nigdzie nie widać żadnych znaków, które mogłyby świadczyć o próbie naciągnięcia klienta. Dlaczego w takim razie pożyczki dla bezrobotnych cieszą się tak złą sławą i często wręcz są nazywane równią pochyłą do spirali kredytowej? Tę zagadkę rozwiążemy w dzisiejszym artykule.
Tania pożyczka dla bezrobotnych
Pożyczka dla niepracujących to zwykle synonim dla pożyczki bez zaświadczeń o dochodach. Jeśli firma nie wymaga żadnych potwierdzeń o zatrudnieniu, ani wyciągu z konta bankowego w celu udokumentowania wynagrodzenia, to spokojnie mogą się o nią starać osoby bez pracy. Do takich firm na rynku polskim należy na przykład Lendon, Monedo Now, Kredito24 czy też Vivus. Każdy z tych portali może udzielić pożyczki dla niepracujących online na bardzo dobrych warunkach. W przypadku Lendon i Vivus pierwsza pożyczka jest za darmo odpowiednio do 2 500 zł i 3 000 zł. Za pierwszą pożyczkę w Monedo Now należy zapłacić jak za każdą inną, jednak można rozłożyć ją na raty, a kwota maksymalna to nawet 10 000 zł. To tylko cztery przykładowe firmy oferujące pożyczki dla bezrobotnych, ale jak widać proponujące naprawdę dobre warunki.
Dlaczego pożyczka dla niepracujących jest niebezpieczna?
Niebezpieczeństwo pożyczki dla niepracujących nie wynika z kruczków prawnych, czy też wysokich opłat (jak było wspomniane powyżej, można dostać pożyczkę bez żadnych opłat), ale ze względu na podejście klientów oraz kuriozalnie ze względu na łatwość ich otrzymania. Pożyczki dla bezrobotny to łatwy sposób na uzyskanie dużej gotówki w parę minut, bez zbędnych formalności. Dobrze, tylko co potem? Osoby bezrobotne cieszą się, że firmy nie sprawdzają ich zatrudnienia, jednak jak spłacić kilkutysięczną pożyczkę bez pracy? Tu zwykle zaczynają się schody. Osoby bez pracy widzą w pożyczce sposób na zdobycie gotówki, jednak zapominają, że te pieniądze prędzej, czy później będzie trzeba spłacić. A do tego potrzebny jest dochód. Kolejna pożyczka to tylko pogarszanie swojej sytuacji finansowej (przeczytaj wpis o spirali kredytowej). Biorąc jakiekolwiek kredyt, czy chwilówkę przede wszystkim należy pamiętać, że te pieniądze nie są nasze i trzeba będzie je oddać. Pożyczka dla bezrobotnych to nie jest sposób na kłopoty finansowe, ale „zakup czasu”, aby dodatkową gotówkę znaleźć.
Nie zrozum mnie źle, pożyczka dla bezrobotnych to wspaniały produkt, który pozwala otrzymać gotówkę nawet osobom, które z pewnych względów nie mogą dopełnić wszystkich formalności w bankach. Niebezpieczna staje się ona, gdy jest źle użyta. Jeżeli staje się wyjściem z problemów, gdy klient traktuje te pieniądze jakby je dostał, a nie pożyczył. Prawdziwa tragedia rozpoczyna się, gdy w czasie wniosku osoby widzą łatwe pieniądze, a nie myślą o tym, czy będą mieli możliwość je spłacić. W ten sposób największa zaleta pożyczki dla niepracujących staje się jej największą pułapką. Dlatego pomyśl zanim złożysz wniosek. Policz budżet i zastanów się, czy stać Cię na pożyczkę. Tak, bo aby pożyczka była bezpieczna, to klienta musi być na nią stać.
Komentarze